Czy jesteśmy gotowi na świat po smartfonie?
9 lipca 2025Nie chodzi o jego koniec. Chodzi o zmianę roli.
Jeszcze nie tak dawno smartfon był centrum naszego świata — telefonem, komputerem, aparatem i asystentem w jednym. Ale wszystko wskazuje na to, że właśnie wchodzimy w nowy etap. Technologia nie znika. Zmienia kształt. I coraz częściej dzieli się na mniejsze, bardziej dyskretne elementy.
Przyszłość? Zestaw trzech urządzeń, które działają razem: zegarek, słuchawki i okulary. Sprzedawane w parach. Używane intuicyjnie.
Zegarek w centrum, telefon w tle
To zegarek z eSIM staje się naszym osobistym hubem. Przejmuje funkcje smartfona: rozmowy, wiadomości, dostęp do AI. To na jego ekranie zerkniesz w biegu, z niego zadzwonisz, a nawet z niego zapłacisz.
Towarzyszy mu drugie urządzenie – słuchawki lub inteligentne okulary. A telefon? Zostaje w domu, podobnie jak dziś tablet. Nadal potrzebny, ale bardziej do pracy niż do codziennego towarzyszenia.
Okulary bez ekranów. Z myślą o stylu i komforcie
Nie chodzi o futurystyczne gogle z rozszerzoną rzeczywistością. Przyszłość to klasyczne modele — jak Headliner czy Wayfarer — tyle że z wbudowanymi mikrofonami i głośnikami. Lekkie, wygodne, ładowane w etui jak słuchawki. Gotowe do działania przez cały dzień.
Wyglądają jak zwykłe okulary, ale pozwalają rozmawiać, słuchać i korzystać z pomocy inteligencji. Bez patrzenia w ekran.
AI, które jest. Ale nie przeszkadza
ChatGPT i inne modele już dziś mają setki milionów użytkowników. Ale nie muszą być aplikacjami na ekranie. Mogą stać się cichym asystentem w zegarku lub słuchawce. Gotowym do pomocy, ale nieinwazyjnym. Technologia może być wsparciem, nie rozpraszaczem.
Mniej dopaminy, więcej obecności
To nie tylko nowy sprzęt. To zmiana filozofii. Odejście od kompulsywnego scrollowania, ciągłych powiadomień, przerwanego skupienia. Zyskujemy przestrzeń na twórczość, ciszę, kontakt z drugim człowiekiem. Nie eliminujemy technologii — po prostu nadajemy jej inne miejsce w naszym życiu.
Nowe nawyki. Nowe relacje.
Wyobraź sobie, że masz dostęp do całej wiedzy ludzkości i kontakt z bliskimi — bez wyciągania telefonu z kieszeni. Zakupy? Robisz je podczas spaceru lub gotowania, rozmawiając z czatem, który zna twoje preferencje, alergie i budżet. Zamiast przeglądać setki opcji na ekranie, dostajesz trzy trafione propozycje. A co najważniejsze — jesteś tu i teraz. Nie rozprasza cię błysk powiadomień, nie kusi scrollowanie. Zaczynasz odzyskiwać uwagę. I czas.
Czy #wearableAI się wydarzy?
Wiele wskazuje na to, że… już się zaczęło.
Photo by Daniel Korpai on Unsplash

